"Gdzieś na styku neurologii i medycyny istnieje zjawisko bólów fantomowych – nieprzyjemnego uczucia towarzyszącego pacjentowi po utracie kończyny. Wydaje mu się, że nadal ją ma. Gdyby przenieść je na grunt polityki, idealnie pasowałoby do opisu polskiej opozycji" – pisze na łamach "Do Rzeczy" Marcin Makowski.
"Równo miesiąc po przegranych wyborach europejskich politycy Platformy – wzmocnieni wewnątrzpartyjną »burzą mózgów« – prezentują sztab na jesienną kampanię" – analizuje w nowym "Do Rzeczy" Marcin Makowski.
Czytaj też:
Fantomowa opozycja
Źródło: DoRzeczy.pl