Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna ogłosił, że kandydatem na premiera Koalicji Obywatelskiej, jeśli ta wygra wybory, będzie wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska. Ma ona również zamiast Schetyny wystartować z pierwszego miejsca warszawskiej listy KO. Lider Platformy Obywatelskiej ma w związku z tym być "jedynką" w swoim rodzinnym Wrocławiu.
Tymczasem w nowym numerze tygodnika "Newsweek" ukazała się rozmowa z Małgorzatą Kidawą-Błońską oraz jej mężem. "Koledzy z partii mówili: jesteś za spokojna, użyj mocniejszych słów. Ale gdybym zaczęła udawać kogoś, kim nie jestem, ludzie od razu by to wyczuli – Małgorzata Kidawa-Błońska, która właśnie została kandydatką Koalicji Obywatelskiej na premiera, i Jan Kidawa-Błoński opowiadają o ryzykowniu, genach przodków i politycznych kłótniach" – tak brzmi lead wywiadu przeprowadzonego przez Renatę Grochal.
Czy termin publikacji rozmowy jest przypadkowy? "Według Wyborczej do poniedziałku wieczorem nikt nic wiedział o operacji w Kidawą-Błońską. Tylko Tomasz Lis zupełnie przypadkiem zrobił z nią wywiad do numeru na ten tydzień.." – zauważa Piotr Semka, publicysta "Do Rzeczy".
twitterCzytaj też:
"Sondaże musiały być bezlitosne", "unika rywalizacji z Kaczyńskim". Fala komentarzy po decyzji SchetynyCzytaj też:
"C**o", "szmato", "skorumpowana k***o". Wiceminister cyfryzacji obiektem hejtu