Napisy "katolicyzm zwodzi" i "nie wódź" wykonane czarnym sprayem pojawiły się w nocy z soboty na niedzielę na głównych drzwiach i elewacji kościoła. Takie napisy ktoś umieścił także na murze otaczającym świątynię. O sprawie policję zawiadomił proboszcz parafii. Według wstępnych wyliczeń, usunięcie farby będzie kosztować ok. 1 tys. zł, niezbędne będzie m.in. szlifowanie całych głównych drzwi świątyni.
– Podjęliśmy od razu czynności, przesłuchaliśmy świadków i zabezpieczamy wszystkie dowody, celem ustalenia sprawcy tego czynu. Na razie postępowanie jest prowadzone w kierunku zniszczenia mienia i obrazy uczuć religijnych – mówi asp. Justyna Sznel z oleckiej policji. Dochodzenie prowadzi policja pod nadzorem prokuratury rejonowej w Olecku.
Dochodzenie wszczęto w kierunku zniszczenia mienia i obrazy uczuć religijnych. Zdaniem proboszcza, można zastanawiać się czy dewastacja w takim terminie nie była reakcją na akcję modlitewną "Polska pod Krzyżem".
Czytaj też:
"Chciałbym przeprosić Gang Olsena...". Brudziński żartuje z opozycjiCzytaj też:
Wypadek na S8. Kierowca wjechał pod prąd