Coraz częściej dochodzę do wniosku, że jeśli ludzkość spotka zagłada, to nie stanie się to za sprawą kosmicznej katastrofy, wielkiej wojny czy ekologii, ale z powodów bardziej banalnych – głupoty i postępującego schamienia.
„Schamienie dobrowolne” jest zjawiskiem nieznanym w dziejach – owszem, inwazje barbarzyńców powodowały załamywanie się cywilizacji, chociaż przeważnie nie do końca. Zdobywcy snobowali się na kulturę swych po-przedników, niewolników brali na nauczycieli, a żonybranki z wolna wpływały na łagodzenie obyczajów.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.