Sędzia Igor Tuleya udzielił wywiadu "Rzeczpospolitej". Odniósł się w nim do kontrowersyjnej kandydatury Krystyny Pawłowicz na sędziego Trybunału Konstytucyjnego. – Byłem studentem pani Pawłowicz. Jako wykładowca była bardzo ciekawą osobą. Na jej wykłady przychodziło dużo studentów – powiedział Tuleya, podkreślając, że podczas egzaminu Pawłowicz była wymagająca, ale też wyrozumiała i kulturalna.
W ocenie sędziego Tulei, posłanka PiS nadawałaby się do Trybunału Konstytucyjnego jako prawnik. – Nie wiem, czy byłaby dobrym sędzią Trybunału Konstytucyjnego. Nie wiem, czy z takim temperamentem politycznym mogłaby być sędzią Trybunału Konstytucyjnego. Jako prawnik jak najbardziej – wskazał warszawski sędzia.
– Od jakiegoś czasu była bardzo krytyczna do takich instytucji jak Trybunał Konstytucyjny – zaznaczył Tuleya, dodając, że o, co dzieje się w wymiarze sprawiedliwości nie kojarzy mu się z niczym dobrym – tym bardziej nie z reformą czy nowoczesnym rozwiązaniem.
Czytaj też:
Polityk Lewicy wybrana na szefową komisji dr. Rodziny. Rzecznik PiS reaguje na kontrowersje