Teraz postanowiła zdradzić triki, które stosuje, by zawsze dobrze wyglądać. Opisując w 10 punktach swój „beauty managment”, poinformowała m.in. że przed pójściem spać myje twarz, używa mleczka do demakijażu i robi trzyminutowy masaż twarzy. Leżąc już w łóżku, stosuje zaś zasadę „2R”, co oznacza „relaks i rozkosz”.
– Piszę sobie kilka miłych rzeczy, które wydarzyły się w ciągu dnia. Takich, które powodują, że życie doceniam bardziej. Nawet jeśli są bardzo drobne. To idealny start na dobry sen – ujawnia. Potem zaś Joanna głęboko oddycha, ale nie byle jak, lecz w sposób bardzo przemyślany. – Oddycham 5 minut w następujący sposób: 4 sekundy wdech, 8 sekund wstrzymanie i 8 sekund wydechu. Ale jest jeden warunek: trzeba w trakcie oddychania myśleć o czymś bardzo miłym i przyjemnym. Cały organizm wprowadzić w szczęśliwe wibracje – zdradza. A następnego dnia w spokoju można udać się na botoks, kwas czy inne cuda medycyny estetycznej. I efekt gwarantowany!
Czytaj też:
Król z tłumu
Czytaj też:
"Sylwester Marzeń" Hanny Lis
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.