Janusz Korwin-Mikke udzielając wywiadu rosyjskiej telewizji stwierdził, że w Polsce panuje rusofobia. Skomentował w ten sposób reakcję polskiego Sejmu na kłamliwe słowa prezydenta Rosji Władimira Putina na temat Polski. – W Polsce panuje rusofobia, to jest prawda. Ale decyzja parlamentu jest głupia, nie przyłożę do niej ręki. Niektórzy Polacy po prostu nie lubią Rosjan, a inni nie lubią Rosjan, bo tak nakazuje im Bruksela albo Waszyngton i to jest problem – mówił polityk w rozmowie z rosyjskimi mediami.
Z Korwin-Mikkem nie zgodził się inny poseł Konfederacji Robert Winnicki. Wcześniej negatywnie o tezach Korwin-Mikkego wypowiadał się również Krzysztof Bosak. Dotych krytycznych głosów swoich partyjnych kolegów odniósł sam zainteresowany.
"Niektórym nie podoba się, że przyznaję (rzecz oczywistą), że w Polsce istnieje rusofobia. A jak mam to tłumaczyć? Że wszyscy Polacy zwariowali i działają tak bez żadnego powodu - czy, że wszyscy zostali przekupieni przez Waszyngton? – skomentował Korwin-Mikke. Odpowiedział mu publicysta tygodnika "Do Rzeczy" Rafał Ziemkiewicz.
"Taa, po wiekach zaboru, sowieckiej okupacji, zbrodni od rzezi Pragi przez Operację Polską, Katyń po rzeź AK i Wyklętych, wobec sygnałów, że Moskwa nie uznaje polskiej suwerenności a państwowość uważa za przejściową - te obawy to irracjonalna fobia... Sugerowałbym silniejsze leki" – napisał na Twitterze Ziemkiewicz.
twitterCzytaj też:
Braun wspomina spotkanie z Wałęsą. Byłemu prezydentowi puściły nerwyCzytaj też:
Owsiak idzie do sądu. Prywatny akt oskarżenia przeciwko Rachoniowi