Tymczasem już 8 marca na antenę TVN wraca program pani Dominiki „ Efekt domina”, w którym znów będzie się pochylać nad biedą i warunkami, w jakich muszą żyć ludzie w różnych zakątkach świata. Tym razem, jak czytamy, odwiedzi m.in. Nepal, Indie, Kambodżę i Senegal i „opowie o historii osób zmagających się z wieloma problemami”. Nie ma to jak właściwa osoba na właściwym miejscu. Albo we właściwym temacie.
Drzwi do sławy
Lara Gessler, córka popularnej matki, wzięła udział w kampanii reklamowej firmy produkującej drzwi. Niby nic, ale reklamy są specyficzne i zdążyły już oburzyć połowę show-biznesu. Czym? Otóż na plakacie reklamującym drzwi widać panią Larę i podpis: „Miejsce kobiet jest w kuchni”.
Sama Gessler tłumaczy, że reklama ma głębsze przesłanie, które nie wszyscy dostrzegają. – To, co uchodzi za kobiece cechy, to nie jest powód do wstydu, jeśli z głową się do tego podejdzie i się to posiądzie. Tak samo faceci w kuchni nie powinni uchodzić za pantoflarzy. Żyjemy w czasach, kiedy granice się zacierają, a to, co uchodziło za typowo babskie, może być tak samo pożądane jak typowo męskie cechy – tłumaczy celebrytka.
Jeszcze lepsze wydaje się tłumaczenie innej celebrytki Gabi Drzewieckiej, która też wzięła udział w tej samej kampanii. Na plakatach występuje z podpisem „Kobiety ciągle gadają i gadają”.
– Jeśli jesteś w czymś mocna, lubisz to robić – uczyń z tego swój atut. Zacznij z tego korzystać, postaraj się związać z tym swoją karierę. Nie zapominaj o tym. Dawaj radość sobie i innym. O to chodzi w tej kampanii. Ja nie reklamuję drzwi, ja mówię o promowaniu swoich mocnych cech – przekonuje. Podsumujmy: pani Lara i pani Gabi twierdzą, że kampania ma na celu promowanie mocnych cech kobiet i obalanie stereotypów ich dotyczących i dlatego wzięły w niej udział. Tylko co do tego 12 wszystkiego mają drzwi?!
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.