Choć zarówno Ministerstwo Zdrowia i premier Mateusz Morawiecki zapewniają, że wciąż nie ma w Polsce potwierdzonego przypadku zakażenia koronawirusem, poseł Platformy Obywatelskiej jest zdania, że wirus dotarł już do naszego kraju. Co więcej, twierdzi że nie jesteśmy na niego odpowiednio przygotowani. Sławomir Neumann, były wiceminister zdrowia odniół się do sprawy w programie "Express Biedrzyckiej".
Zdaniem polityka, rząd chyba nie ma pomysłu jak poradzić sobie z problemem epidemii koronawirusa. – Mniej opanowani ludzie są w szpitalach, gdzie nie mają środków zabezpieczających typu maski i tym podobnych akcesoriów. Brakuje testów do badania koronawirusa – przekonywał. Poseł podkreśla, że takie informacje jego ugrupowanie otrzymuje od różnych szpitali. – I to jest kłopot, z którym rząd sobie nie radzi – dodał.
– Statystycznie rzecz biorąc jest wielce nieprawdopodobne, żeby dzisiaj w Polsce – kiedy cała Europa ma koronawirusa, przy takiej migracji ludzi – takich przypadków nie było – podkeślił. Zapytany wprost, czy to sugestia, że w Polsce są osoby zarażone koronawirusem Neumann odparł: "oczywiście". – Byli i są, mogli się już nawet wyleczyć. Przecież koronawirus nie musi mieć za każdym razem agresywnych objawów – myśląc, że leczymy się z przeziębienia czy grypy mogliśmy się wyleczyć z koronawirusa. Nie było testów, więc się nie badaliśmy – to jest tak, że jak nie badamy, to wiemy, że nie ma. Proste – skwitował.
Czytaj też:
Premier: Nie ma szczepionki na fake newsy. Ale jest test, któremu wszyscy możemy się poddaćCzytaj też:
"Ja wiem, że hieny dziennikarskie szerzą panikę, ale...". Ostre wystąpienie Korwin-Mikkego