Jeszcze w środę rząd powinien przyjąć projekty ustaw składające się na "Tarczę antykryzysową"; sama Tarcza miałaby obowiązywać od 1 kwietnia – tłumaczyła dzisiaj na konferencji prasowej minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.
Prace rządu nad „Tarczą Antykryzysową” komentowała w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w Polsat News Małgorzata Kidawa-Błońska.
– W tej chwili nie chodzi o pieniądze. Mamy tym dokumentem rządu zajmować się w piątek. Dzisiaj jest środka i my jeszcze tego dokumentu nie widzieliśmy – tłumaczyła kandydatka KO na prezydenta.
– Z tego co wiem, to jest bardzo duży dokument, pani minister Emiljanowicz mówiła wiele rzeczy na ten temat – dodała polityk, a pomyłkę w nazwisku minister rozwoju (Jadwigi Emilewicz) szybko wychwycili internauci.
"Tarcza Antykryzyowa" dla przedsiębiorców
Pomoc w ramach "Tarczy Antykryzysowej" ma trafić do pracowników, mikro, małych, średnich i dużych przedsiębiorców. – Chcemy wyhamować wirusa (COVID-19 - PAP), a nie wyhamować gospodarki – tłumaczyła Emilewicz podczas konferencji prasowej. Minister zadeklarowała jednocześnie, że jeżeli sytuacja związana z koronawirusem będzie się przedłużać, to rząd gotowy jest rozszerzać "wachlarz pomocy".
– Jesteśmy gotowi w tej chwili na 3 miesiące. Jeśli sytuacja będzie się zmieniać, a ona jest bardzo dynamiczna (...) to jesteśmy gotowi rozszerzyć wachlarz pomocy – zrobimy tyle, na ile będzie nas stać. Jesteśmy gotowi dostarczyć wszelkie instrumenty – odpowiedziała minister na pytanie, czy wraz z rozwojem sytuacji tarcza będzie nowelizowana i czy umorzenie ZUS może być wydłużone poza 3 miesiące.
Minister podkreśliła również, że jednym z głównych celów "Tarczy antykryzysowej" jest dostarczenie takich instrumentów przedsiębiorcom, by utrzymać miejsca pracy. Będzie to polegać m.in. na dopłatach państwa do pensji pracowników, tak by w części obciążyć pracodawców. Będą to też zwolnienia z ZUS, gwarancje kredytów i pożyczek dla firm itp.