Chrześcijaństwo jest obecnie podzielone według zupełnie innych kryteriów niż jeszcze pół wieku temu. Tradycyjne podziały wyznaniowe powoli tracą na znaczeniu, ich miejsce zajmuje kluczowy dla współczesności podział między konserwatystami a postępowcami. I choć granice międzywyznaniowe nadal istnieją, luteranie pozostają luteranami, a katolicy katolikami – to powoli widać już, że konserwatywny katolik łatwiej dogada się w wielu kwestiach z konserwatywnym luteraninem (o anglikaninie nie wspominając) niż ze swoim progresywnym współwyznawcą.
Czytaj też:
Prof. Obirek: Moje spojrzenie na KościółCzytaj też:
Terlikowski w obronie ojca Rydzyka. "To elementarz chrześcijaństwa"
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
dorzeczy.pl/gielda
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.