Jak poinformowała spółka, Tomasz Zdzikot, wiceminister obrony narodowej, został nowym prezesem Poczty Polskiej. Zastąpił na tym stanowisku Przemysława Sypniewskiego.
"Decyzją Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Spółki z dnia 03 kwietnia 2020 roku, zmianie uległ skład Rady Nadzorczej Poczty Polskiej. Z funkcji Członka Rady Nadzorczej został odwołany Pan Paweł Calski. Na tą samą funkcję został powołany Pan Tomasz Zdzikot. Rada Nadzorcza Poczty Polskiej przyjęła do wiadomości dymisję Pana Przemysława Sypniewskiego z pełnienia funkcji prezesa Zarządu Poczty Polskiej i delegowała Pana Tomasza Zdzikota do pełnienia funkcji prezesa Zarządu" – informuje Poczta na Twitterze.
Tomasz Zdzikot do tej pory był wiceministrem obrony narodowej. Wcześniej, w latach 2017-2018 był z kolei wiceministrem spraw wewnętrznych i administracji.
O możliwej zmianie na stanowisku informowała w piątek "Rzeczpospolita". – Nie ma co ukrywać, że fotel prezesa PP obsadzony zostanie przez ludzi blisko związanych z Nowogrodzką. Sypniewski był dobry, gdy trzeba było rozgrywać licznymi związkami zawodowymi w spółce, ale teraz, w kontekście niezwykle ważnych wyborów prezydenckich, które mają być przeprowadzone korespondencyjnie, niezbędna jest osoba zaufana politycznie i bezwzględnie lojalna – powiedziała dziennikowi osoba znająca kulisy sprawy.
Według rozmówcy "Rz", obecna sytuacja oraz chęć przeprowadzenia wyborów prezydenckich korespondencyjnie to "stan wojny". – A na takiej wojnie nie potrzebni są bezpartyjni eksperci, ale osoby, które w sposób twardy będą wykonywać wolę rządzących - tłumaczy nasz informator – mówi informator dziennika.
Czytaj też:
Zakaz wstępu do lasów to strach PiS przed partyzantką? Zaskakujący wpis senatora POCzytaj też:
"To taki moment, że politycy stają przed Bogiem i historią". Gowin będzie rozmawiał z opozycją