W historiach, w których wykorzystano pozornie odległe od siebie zdarzenia: wichurę, kradzież, zalanie, spadający żołądź, brak czasu, zaprezentowano przymrużeniem oka ofertę ochrony ubezpieczeniowej na wypadek trudnych do przewidzenia sytuacji, które mogą spotkać każdego.
– Mam nadzieję, że i brawurowa gra Elżbiety Romanowskiej, i charakterystyczna, odmienna niż ta w przypadku reklam kinowych stylistyka oraz narracja naszych nowych klipów spodoba się odbiorcom. Wyświetlacze laptopów i przede wszystkim smartfonów wymagają od filmu zupełnie innego „języka”, z czego zdajemy sobie sprawę, wpisując się swymi kampaniami w rosnący wykładniczo trend mobile first” – mówi członek zarządu LINK4 Patrycja Kotecka.
Produkcje dostępne są już w internecie, w tym na YouTube i na kanałach społecznościowych firmy.