PiS podbiera posłów Kukiz'15 i Konfederacji. Ujawniono kulisy

PiS podbiera posłów Kukiz'15 i Konfederacji. Ujawniono kulisy

Dodano: 
Posłowie w Sejmie
Posłowie w SejmieŹródło:Kancelaria Sejmu / Krzysztof Kurek
O tym, jak Prawo i Sprawiedliwość kusi posłów Kukiz'15 i Konfederacji pisze "Polska Times". "Czego oczekujesz za zagłosowanie po naszej myśli?" – miał usłyszeć jeden z polityków.

Według gazety PiS próbuje podkupić posłów partii opozycyjnych, ponieważ politycy Porozumienia Jarosława Gowina nie chcą zagłosować za wyborami prezydenckimi w maju w formie korespondencyjnej.

Dziennik podaje, że kuszony miał być m.in. Stanisław Żuk (Kukiz'15), któremu sugerowano wyjście do toalety w trakcie głosowania. Innego posła związanego z ruchem Kukiza, ale niewymienionego z nazwiska, instruowano, by jego laptop "zamoczył się podczas głosowania".

Najpoważniejszą ofertę – pracy na wysokim stanowisku w Ministerstwie Rolnictwa – miał otrzymać Jarosław Sachajko, także z Kukiz'15. Miał go do tego namawiać sam premier Mateusz Morawiecki wraz z Andrzejem Goździkowskim, prezesem zarządu firmy Cedrob S.A.

"Polska Times" podaje, że propozycje od PiS dostała również większość posłów Konfederacji. Jeden z członków tego ugrupowania miał usłyszeć, że może "łatwo pójść drogą Andruszkiewicza". Chodzi o Adama Andruszkiewicza, byłego prezesa Młodzieży Wszechpolskiej, potem posła Kukiz'15, a obecnie wiceministra cyfryzacji.

To właśnie stanowiska w ministerstwach mają być najczęściej oferowane posłom Kukiz'15 i Konfederacji. Niektórzy mieli otrzymać oferty pracy na suto opłacanych stanowiskach w spółkach skarbu państwa – informuje dziennik.

Czytaj też:
Nieoficjalnie: Część posłów Gowina może przejść do PiS

Źródło: Polska Times
Czytaj także