Polityk był pytany w TVN24, czy Trzaskowski próbuje "odkleić się" od zaplecza Platformy Obywatelskiej m.in. Borysa Budki. – To są jakieś plotki rozsiewane przez naszych przeciwników. Absolutnie zaprzeczam – oświadczył.
Zdaniem Grodzkiego sztab Trzaskowskiego "działa w sposób niemal perfekcyjny" i "widać to w sondażach". – Takiej mobilizacji w obrębie struktur Koalicji Obywatelskiej, jak i wśród ludzi, nie widziałem od 1989 roku – powiedział.
Na uwagę, że Stanisław Karczewski z PiS chciał się założyć o wygraną Andrzeja Dudy już w pierwszej turze, Grodzki odpowiedział: – Mam nadzieję, że ten zakłada przegra.
Pytany o zaplanowaną na 24 czerwca wizytę prezydenta w Białym Domu i spotkanie z Donaldem Trumpem, marszałek Senatu stwierdził, że "jest to ewidentnie wizyta kampanijna". – Za wycieczkę prezydenta Dudy pewnie przyjdzie nam sporo zapłacić. Każda wizyta prezydenta Dudy w Ameryce kosztuje nas wszystkich, podatników sporo pieniędzy – dodał.
Grodzki skomentował też tzw. aferę maseczkową i zakup przez Ministerstwo Zdrowia respiratorów po 200 tys. zł za sztukę. – To jest rzecz tak skandaliczna, że nawet w mniejszym kraju jak Bośnia i Hercegowina w podobnej sytuacji posadę stracił premier rządu – powiedział.
Czytaj też:
Karczewski: Duda wygra w pierwszej turze. Mogę się założyć