Dyrektor Centrum Onkologii na warszawskim Ursynowie po konsultacjach z PKW podjął decyzję, że w szpitalu nie zostanie utworzona obwodowa komisja wyborcza.
– Pacjenci onkologiczni są pacjentami o szczególnie obniżonej odporności – mówi Mariusz Gierej, rzecznik prasowy Centrum Onkologii i Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie. Jak dodaje, w Centrum były już pojedyncze przypadki zakażenia koronawirusem, ale w porę udawało się odizolować zakażone osoby od pozostałych.
Według władz szpitala członkami obwodowej komisji wyborczej musiałyby być osoby z zewnątrz, a samo głosowanie wiązałoby się z gromadzeniem się w jednym miejscu pacjentów z różnych oddziałów.
Pacjenci Centrum Onkologii będą mogli zagłosować tylko korespondencyjnie. Ograniczenia będą dotyczyć kilkudziesięciu najciężej chorych osób. – W miarę możliwości staramy się wypuszczać pacjentów na weekendy do domu – mówi Mariusz Gierej.
Czytaj też:
"Robi za Preisnera i GW w jednej osobie". Reporter RMF FM wyrwał z konteksu słowa prezesa PiSCzytaj też:
Duda o spotkaniu z Trumpem. "We współpracy szukamy wspólnych punktów"