Dzisiejszy "Fakt" szokuje okładką.Gazeta odnosi się do sprawy głośnego ułaskawienia, o którym niedawno pisała "Rzeczpospolita". Prezydent miał zastosować prawo łaski wobec osoby skazanej za zgwałcenie małoletniego krewnego. O zastosowanie takich środków prosiła sama pokrzywdzona (obecnie już pełnoletnia osoba), a samo ułaskawienie dotyczyło jedynie zakazu zbliżania się, gdyż inne kary były dawno wykonane.
"Trzymał córkę, bił po twarzy i wkładał jej rękę w krocze. Panie Prezydencie, jak Pan mógł ułaskawić kogoś takiego" – grzmi okładka dzisiejszego "Faktu".
Do sprawy odniosła się była premier Beata Szydło w rozmowie z Polskim Radiem 24. – Granice zostały przekroczone. Ta gazeta po raz kolejny stosuje takie metody. Była już przecież sprawa śmierci syna pana premiera Leszka Millera. Mamy podobny zabieg – mówiła.
Była premier stwierdziła, że jest czymś niebywałym, do czego została sprowadzona polityka w Polsce. – To się w głowie nie mieści – dodała.
– Właścicielem tego tytułu jest niemiecko-szwajcarski koncern i nie po raz pierwszy próbuje manipulować, wpływać na polską politykę. Przypomnę list Marka Dekana (…). Przypomnę rozmowę Pawła Grasia i Jana Kulczyka – mówiła wzburzona europoseł.
Szydło dodała, że nie dziwi ją ten atak, gdyż Andrzej Duda ma duże szanse na zwycięstwo. – Jest prezydentem, który broni polskich interesów, w sposób jednoznaczny opowiada się po stronie polskich wartości – stwierdziła.
Czytaj też:
Trzaskowski zapowiada zmiany w Kancelarii Prezydenta. Pracownicy będą musieli oddać legitymacjęCzytaj też:
Duda: Mamy dosyć tych, którzy podnosili w Polsce wiek emerytalny