Na błąkające się po ulicach dziecko zwrócił uwagę jeden z mieszkańców Puław. Mężczyzna zauważył trzylatka w koszulce, majtkach i kapciach około godz. 15 w sobotę.
Mieszkaniec zaprowadził chłopca do Domu Samopomocy Środowiskowej, gdzie zajęła się nim pracowniczka placówki. Na miejsce przyjechała też policja, która ok. godziny 15 otrzymała zgłoszenie o dziecku chodzącym po ulicy bez opieki.
– Dziecko było przemarznięte i przemoczone. Chłopczyk ubrany był w koszulkę, majtki i ciapki – opisywali funkcjonariusze w rozmowie z serwisem dziennikwschodni.pl.
Kiedy dziecko było już pod opieką lekarzy, funkcjonariusze odszukali matkę trzylatka. – 37-letnia mieszkanka Puław była pijana. Pierwsze badanie wykazało, że kobieta miała w organizmie ponad 2 promile alkoholu. 37-latka była agresywna i wulgarna. Przyznała, że od 2 godzin szuka 3-letniego syna, ale to nie jest sprawa policji – relacjonuje dalej policja.
W domu pod opieką pijanej matki znajdowało się też drugie dziecko kobiety, 7-letni chłopiec.
37-latka trafiła do policyjnego aresztu. Odpowie za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia oraz znieważenie funkcjonariuszy.
Czytaj też:
Mężczyzna chował się z udomowioną pumą przed policją. Zwierzę trafiło już do zoo