– Trzeba pamiętać, że myśliwi nie zabiją dlatego, że są głodni, dlatego, że jest im zimno, zabijąją bo lubią, bo czerpią z tego chorą satysfakcję i tego sadyści chcecie uczyć własne dzieci? – mówiła w Sejmie 15 kwietnia Klaudia Jachira. Posłanka Koalicji Obywatelskiej zabrała głos w dyskusji dotyczącej obywatelskiego projektu nowelizacji ustawy dopuszczającym dzieci do udziału w polowaniach.
Jej wypowiedź zbulwersowała myśliwych, którzy wraz z Instytutem Analiz Środowiskowych rozpoczęli zbiórkę na pozew. "Szerzenie nienawiści wobec myśliwych, absurdalne oskarżenia przedstawiające gospodarowanie zwierzyną w sposób kłamliwy i propagandowy, odbieranie dzieciom i rodzicom prawa do wspólnego spędzania czasu na łonie przyrody; to główne sposoby walki z tradycyjną i racjonalną formą dbałości o środowisko - łowiectwem. Niestety nie są one domeną wyłącznie aktywistów antyłowieckich lecz znajdują naśladowców i pomocników wśród polityków, w tym wśród parlamentarzystów" – czytamy na stronie zbiórki.
Jak podkreślono, tylko powaga sądu będzie rozstrzygająca wobec pomówienia płynącego z mównicy sejmowej, bo "oświadczenia i komentarze to w tym przypadku za mało". "Jeśli pozwolimy na zniewagi płynące z tak wysokiego szczebla i nie zareagujemy, będziemy mogli jako całe środowisko łowieckie wywiesić białą flagę w przegranej bitwie z propagandą antyłowiecką" – wskazano.
Organizatorzy zbiórki informują, że Kancelaria Sejmu wniosek o możliwość pociągnięcia do odpowiedzialności cywilnej Jachiry uzależniła od wniesienia pozwu. "Wtedy rozpocznie się procedura pozbawienia posłanki immunitetu - podejmiemy działania aby to wydarzenie, jeszcze przed procesem, stało się przyczynkiem do debaty nad szerzeniem nienawiści wobec myśliwych i ograniczania ich praw" – dodano.
Czytaj też:
"Tego nie da się obronić". Gawryluk o manipulacji dot. KaczyńskiegoCzytaj też:
"Mogę tylko przeprosić". Sawicki: To moje dwa największe polityczne błędy