NA PRÓŻNO Niegdyś popularny aktor, dziś nieco mniej popularny prezenter telewizyjny Jarosław Jakimowicz ubolewa nad nowymi restrykcjami dotyczącymi zamknięcia siłowni, basenów i ograniczenia godzin działalności barów, pubów i innych lokali gastronomicznych.
"I znowu za wszystko zapłacą faceci. Zero knajp, zero sportu, zero kumpli. A kobiety nadal z radością piorą, prasują, gotują i sprzątają! I gdzie tu sprawiedliwość?" – pożalił się na Instagramie celebryta.
Nie ma sprawiedliwości na tym świecie. Dziwne, że pan Jarosław tego nie wie. Przecież jego obecność w telewizji jest tego najlepszym przykładem.
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
