Przesłuchanie byłego ministra sprawiedliwości miało odbyć się dzisiaj. Zbigniew Ziobro, tym razem po raz szósty, nie stawił się jednak przed komisją. Jak przekazała jej przewodnicząca Magdalena Sroka, komisja nie otrzymała usprawiedliwienia od polityka PiS. W związku z tym Tomasz Trela z Lewicy zwrócił się z wnioskiem o ukaranie Ziobry grzywną. Poseł chce także, aby sąd podjął decyzję o zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu byłego ministra.
Ziobro stoi na stanowisku, że komisja ds. Pegasusa jest nielegalna i wskazuje na wyrok Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie. Z tego powodu były szef resortu sprawiedliwości konsekwentnie odmawia stawienia się na przesłuchanie.
Ziobro nie trafi do aresztu
Sąd Okręgowy w Warszawie rozpatrzył pod koniec marca wniosek sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa, która domagała się 30-dniowego aresztu dla byłego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry.
Sąd zdecydował, że poseł PiS nie zostanie aresztowany. Komisja zapowiadała wówczas odwołanie od tej decyzji. Okazuje się jednak, że zażalenie na postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie nie zostało złożone. Jak ustaliło radio RMF FM, po przegranej w sądzie komisja nie chciała powtórzyć porażki w sądzie apelacyjnym. Właśnie z tego powodu organ nie złożył środka odwoławczego od decyzji sądu.
Ustalenia RMF FM potwierdziła w mediach społecznościowych przewodnicząca komisji śledczej ds. Pegasusa Magdalena Sroka.
"Po zebraniu opinii ekspertów komisji oraz zewnętrznych prawników zdecydowałam, że otwarcie ponownej procedury doprowadzenia ministra Ziobry przed komisję będzie skuteczniejsze niż składanie zażalenia na decyzję SO" – napisała parlamentarzystka na swoim koncie na portalu X.
Czytaj też:
"Bodnar przekroczył uprawnienia". Ziobro złożył zawiadomienie do prokuraturyCzytaj też:
Ziobro na wolności. Komisja składa broń
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl