Zamknięcie cmentarzy. Ekspert: Do tej pory po 1 listopada zawsze gwałtownie przybywało chorych

Zamknięcie cmentarzy. Ekspert: Do tej pory po 1 listopada zawsze gwałtownie przybywało chorych

Dodano: 
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / Marcin Bielecki
Jak stwierdził alergolog profesor Piotr Kuna, korelacja między masowym odwiedzaniem grobów a wzrostem liczby wirusowych infekcji dróg oddechowych jest co roku bardzo dobrze widoczna w statystykach.

Profesor powołując się na swoje wieloletnie doświadczenie stwierdził, że w minionych latach po święcie Wszystkich Świętych dało się zaobserwować wyraźny wzrost liczby wirusowych infekcji dróg oddechowych. Gwałtowny wzrost liczby zachorowań powodował bardzo duże problemy w obsłudze i leczeniu pacjentów.

– Kierując szpitalem klinicznym przez 18 lat, zawsze po święcie zmarłych, mniej więcej od 5, 6 listopada mieliśmy gwałtowny przyrost stanów zapalnych górnych dróg oddechowych i pogorszenie stanu zdrowia osób z chorobami przewlekłymi – stwierdził na antenie Polsat News.

– Brakowało nam miejsca na OIOM-ie, na oddziałach trzeba było dostawiać łózka na korytarzach, a karetki jeździły po Polsce i szukały miejsc dla chorych. Tak było przez 18 lat – dodał profesor.

Ekspert tłumaczył, powołując się na przytoczone fakty odnośnie wpływu masowego odwiedzania grobów na wzrost liczby infekcji, decyzję rządu dotyczącą zamknięcia cmentarzy w okresie świąt Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego.

– Myślę. że rząd ma te dane i kolejny wirus, który doszedł, czyli SARS-CoV-2 może tę sytuację pogorszyć – powiedział profesor Kuna.

Rząd zamyka cmentarze

W piątek premier Morawiecki poinformował, że w dzień poprzedzający 1 listopada, a także samo święto Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny cmentarze będą zamknięte.

– Liczba zachorowań każdego dnia jest wyższa i nie możemy pozwolić, żeby przed cmentarzami czy w komunikacji gromadziły się duże grupy osób. Wielu ze starszych ludzi, którzy by poszli na te cmentarze, mogłoby tam po trzech tygodniach leżeć – mówił Morawiecki.

– Tradycja jest mniej ważna niż życie. Proszę powstrzymać się od wyjazdów, również poza miasta. Jeżeli pandemia nie będzie się nasilała, w drugiej połowie listopada będzie pewnie można odwiedzić groby – dodał.

Czytaj też:
Kto odpowiada za atak na Kościół w Polsce? Kamila Baranowska zapowiada najnowsze "Do Rzeczy"
Czytaj też:
Ważna decyzja ministra zdrowia. "Aby przeciąć spekulacje, zdecydowałem się nie czekać na ustawę"

Źródło: Polsat News
Czytaj także