Sędzia znany z krytyki reformy wymiaru sprawiedliwości dokonanej przez obecny rząd, zapowiada, że "żaden polityczny sąd nie może odsunąć go od orzekania".
Posiedzenie ws uchylenia Tulei immuninetu było już przekładane dwukrotnie. Najpierw 5 października skład orzekający został poszerzony z jednej do trzech osób, w związku z czym dwie osoby musiały zapoznać się z aktami sprawami. Z kolei 22 października Sąd Najwyższy poinformował, że posiedzenie nie odbędzie się z powodu objęcia jednego z sędziów kwarantanną.
Sprawa dotyczy wniosku prokuratury o pociągnięcie sędziego Igora Tulei do odpowiedzialności w sprawie podejrzenia ujawnienia informacji ze śledztwa. Po odmowie uchylenia mu immunitetu, prokuratura złożyła odwołanie do Izby Dyscyplinarnej – opisuje "Rzeczpospolita".
– Jestem sędzią europejskim. Nie uznam orzeczenia Izby Dyscyplinarnej. Niezależnie co się wydarzy, będą nadal orzekał – deklaruje sędzia Igor Tuleya, którego słowa przytoczono w komunikacie stowarzyszenie "Iustitia".
Czytaj też:
"My jako rodzina nie dostaniemy nic". Wzburzona prezenterka broni wsparcia dla artystówCzytaj też:
Niedzielski: Szczepienia na COVID-19 nie będą przymusowe