Szef ludowców pytany w RMF FM, czy doszło do kryzysu w relacjach z Pawłem Kukiz, stwierdził, że "na pewno niedobrze jest, kiedy w tak wielu głosowaniach w ostatnim czasie politycy Kukiz’15 głosują inaczej niż większość klubu Koalicji Polskiej".
W czwartek Sejm przyjął specjalną uchwałę wspierającą działania rządu w zakresie negocjacji budżetowych UE. Za głosowało 236 posłów – cały klub PiS plus pięciu posłów Kukiz'15.
– Chciałbym, kontynuować dobrą współpracę, która była w wyborach, która dała bardzo dobry wynik wyborczy (...), ale nic na siłę – oświadczył Kosiniak-Kamysz.
Jak dodał, PSL oferowało premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, że poprze wynegocjowane przez niego rozwiązania, czyli wspólne wypuszczenie obligacji i wspólne zadłużanie się UE. – To jest dużo dalej idące niż wpisanie nawet zasady praworządności, a na to premier zgodził się 21 lipca – przekonywał.
Zdaniem Kosiniaka-Kamysza premier "uległ radykałom". – Doprowadza do sytuacji igrania z ogniem, utraty środków, zagrożenia wypłaty tych środków np. dla małych i średnich przedsiębiorstw, a to jest 70 proc. polskiego PKB – ocenił prezes PSL.
Czytaj też:
Scheuring-Wielgus ujawniła dane policjanta. Jego żonę zalewa fala hejtu