Gwiazda popularnego serialu "M jak Miłość" przyznaje, że najbardziej obawia się, że wraz z biegiem lat stanie się całkowicie zależna od swoich najbliższych.
– Największym moim marzeniem w życiu jest to, żeby nie być ciężarem dla dzieci moich, dla wnuków, żeby nie być zupełnie bezradna, bezsilna. Tego się boję. I proszę Boga tylko, żebym mogła do ostatniej chwili mogła być samowystarczalna – mówi aktorka.
Lipowska dodaje, że jeżeli przyjdzie taki moment, że nie będzie już sobie sama dawała rady to rozważy skorzystanie z domu opieki. Aktorka wskazuje na Dom Artystów Weteranów Scen Polskich.
– Miejsce jest fantastyczne, cudowne. Jeżeli, nie daj Boże, mi się zdarzy, że będę jakaś niepełnosprawna, to na pewno starość będę spędzała tutaj. Tu są moje koleżanki. Są tu osoby, z którymi mam wspomnienia– mówiła swego czasu w rozmowie z "Super Expressem".
Czytaj też:
Węglarczyk przeprasza za kompromitujący tekst OnetuCzytaj też:
Hołownia: Współczuję Ziobrze, że musi na to patrzeć