Przypomnijmy, że CBŚP zatrzymało 21 członków zorganizowanej grupy przestępczej o charakterze zbrojnym, która zajmowała się multiprzestępczością, a w szczególności przemytem kokainy z Aruby, haszyszu, jak też handlem tytoniem i nielegalnymi papierosami. W akcji zatrzymań wzięło udział 300 funkcjonariuszy, którzy jednocześnie weszli do 40 miejsc w czterech województwach. Wszyscy zatrzymani już usłyszeli zarzuty, a w stosunku do 18 osób Prokuratura Okręgowa w Poznaniu skierowała wnioski o tymczasowe aresztowanie. W skład grupy wchodziło również dwóch funkcjonariuszy policji i jeden emerytowany funkcjonariusz.
Czytaj też:
Znany zawodnik MMA zatrzymany przez CBŚP. To gwiazda KSW
Ekshumacja kuriera, narkotyki w żołądku
Według ustaleń, kurierzy grupy przemycali narkotyki w prezerwatywach metodą "na połyk". Dowiodła tego ekshumacja jednego z kurierów narkotykowych, który zmarł w lutym 2012 roku. W wyniku sekcji zwłok, w żołądku ujawniono 4 pakiety i w jelicie grubym 8 pakietów, z zawartością płynnej substancji o masie około 700 gramów. Podczas badań fizykochemicznych stwierdzono, że było to 740 gramów czystej, płynnej kokainy. Pozwala to otrzymać około kilograma czystego narkotyku, z którego po dodaniu wypełniaczy można zrobić 7 kilogramów w obrocie detalicznym. Zyski, jakie można osiągnąć przy sprzedaży mogłyby sięgnąć około 2 mln zł.
Hande; tytoniem, porachunki z kałasznikowem w tle
Policjanci CBŚP ustalili również, że grupa zajmowała się na ogromną skalę przemytem i wprowadzaniem do obrotu haszyszu, jak też handlem tytoniem oraz papierosami bez polskich znaków akcyzy. Funkcjonariusze ustalili też, że członkowie grupy podczas rozwiązywania konfliktów z innymi przestępcami posługiwali się bronią palną, w tym długą - karabiny AK-47.
W wyniku przeprowadzonych przeszukań na poczet przyszłych kar i grzywien policjanci zabezpieczyli luksusowe samochody, ponad 117 tys. zł, 15,5 tys. euro, zegarki i złoto. Na koncie jednego z podejrzanych zabezpieczono również 100 tys. zł na poczet przyszłych kar.