Sprawę jako pierwszy opisał dziennikarz serwisu gorlice24.pl. Do Jarosława Rozpłochowskiego zgłosili się oburzeni rodzice dzieci, które mają w tym roku przystąpić do bierzmowania.
Awantura o Strajk Kobiet
Chodziło o deklaracje, jakie uczniowie z Szkoły Podstawowej w Ropicy Polskiej otrzymali od duchownego przygotowującego dzieci do bierzmowania.
Sakrament bierzmowania ma umacniać katolika w wierze. Jak czytamy w Katechizmie Kościoła Katolickiego „sakrament bierzmowania wraz z chrztem i Eucharystią należy do »sakramentów wtajemniczenia chrześcijańskiego«, którego jedność powinna być zachowywana. (…) Istotnie, »przez sakrament bierzmowania (ochrzczeni) jeszcze ściślej wiążą się z Kościołem, otrzymują szczególną moc Ducha Świętego i w ten sposób jeszcze mocniej zobowiązani są, jako prawdziwi świadkowie Chrystusa, do szerzenia wiary słowem i uczynkiem oraz do bronienia jej«”.
W ramach przygotowań do przyjęcia bierzmowania, ksiądz kazał podpisać dzieciom oświadczenie, w którym uczniowie deklarując, że nie popierają postulatów lewicowego, proaborcyjnego ruchu – „Strajk Kobiet”.
„Ja, niżej podpisany kandydat do Sakramentu Dojrzałości Chrześcijańskiej, wobec Chrystusa obecnego w Najświętszym Sakramencie oświadczam, że nie popieram tzw. »strajku kobiet«: postulatów i żądań sprzecznych z treścią i zasadami naszej katolickiej wiary, na co mogłoby wskazywać obecne na moim koncie na fejsbuku przez dłuższy czas i rozpowszechniane wśród kolegów i koleżanek materiały pochodzące ze stron strajku kobiet i moje osobiste zdjęcia” – czytamy w oświadczeniu, którego treść redakcji serwisu gorlice24.pl pokazali rodzice dzieci.
W oświadczeniu uczniowie muszą też zobowiązać się do usunięcia treści związanych ze Strajkiem Kobiet ze swoich kont w mediach społecznościowych.
Działanie księdza wzburzyło i zaskoczyło wiele osób, chociaż Strajk Kobiet promuje treści sprzeczne z nauką kościoła.
Czytaj też:
Żukowska "poucza" w kwestii nauki Kościoła katolickiegoCzytaj też:
Ośmiu hierarchów wspiera tożsamość LGBT