Marek Suski skomentował w RMF FM publikację wyroku Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego aborcji w Dzienniku Ustaw.Pytany przez prowadzącego program, czy publikacja wyroku w takim momencie nie ma na celu zatuszowania pewnych niedociągnięć rządu w walce z koronawiursem, stwierdził, że to tylko "wygodna dla opozycji" narracja.
– Wiadomo było, że w którymś momencie uzasadnienie dla tego wyroku się ukaże, i ukazało się. Myślę, że to jest wygodne dla opozycji określenie, że to jest związane z zasłanianiem jakichś wydarzeń – stwierdził. –Trybunał jest instytucją niezależną. Mówienie, że steruje nim jedna osoba jest nieprawdziwe – podkreślił polityk.
Jak dodawał, "cykl pracy TK nie jest związany z tym, co jest na scenie politycznej. Trybunał jest instytucją niezależną od Sejmu i rządu”.
Zmiany w ustawie?
Pytany o przyszłość obowiązującej ustawy aborcyjnej, Suski stwierdził, że najpierw będą przeprowadzone szczegółowe analizy uzasadnienia wyroku Trybunały Konstytucyjnego, a później zapadnie decyzja czy zmiany są konieczne.
– To uzasadnienie będzie poddane głębokiej analizie i dopiero po analizie będzie decyzja, czy są potrzeby prace, czy nie są. Nie wiem w tej chwili, czy będzie projekt nowelizacji ustawy aborcyjnej. Ten wyrok ma bardzo bogate uzasadnienie. Po wyciągnięciu wniosków będzie decyzja co dalej – mówił polityk PiS.
Czytaj też:
Uzasadnienie wyroku TK ws. aborcji opublikowane. Wiadomo, co zrobi rządCzytaj też:
Budka o Kaczyńskim: Podpalając Polskę, chce zatrzeć ślady klęskiCzytaj też:
Schetyna: To polityczna prowokacja!