Jakub Wozinski: Jeden z najważniejszych postulatów świeżo zaprezentowanego Polskiego Ładu przewiduje, że stosunkowo korzystna 19-procentowa stawka PIT dla osób samozatrudnionych i małych przedsiębiorstw odchodzi do przeszłości i zostaje w praktyce zastąpiona nową stawką, wynoszącą aż 28 proc. To chyba nie cieszy rzecznika małych i średnich przedsiębiorców?
Adam Abramowicz:Podatek 19-procentowy był bardzo dobrze przyjęty przez małych przedsiębiorców. Jest to swego rodzaju zdobycz tego środowiska, porównywalna z ustawą Wilczka, która otworzyła możliwości prowadzenia biznesu w Polsce. Podatek w tej wysokości był korzystny nie tylko dla przedsiębiorców, ponieważ po jego wprowadzeniu okazało się, że zwiększyły się wpływy do budżetu, i to znacznie. To było dobre rozwiązanie i wzrost składki zdrowotnej o 9 proc. oraz brak możliwości odliczenia jej od podatku przyniesie znaczne straty dla firm, które są w stanie wypracowywać już większy dochód. Jakie to są straty?
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.