Kocham cię, kochanie moje

Kocham cię, kochanie moje

Dodano: 
Donald Tusk przed konferencją prasową w 2011 roku
Donald Tusk przed konferencją prasową w 2011 roku Źródło: PAP / Paweł Supernak
A tak mi się skojarzył ten Maanam, ten wielki ponadczasowy przebój Kory o miłości prawdziwej, słodkiej i wiecznej. Proszę mi wybaczyć, bo ja strasznie fałszuję, ale leci to mniej więcej tak: „Kocham cię, kochanie moje / To tęsknota nieskończona / Kocham cię, kochanie moje / To rozstania i powroty/ I nagle dzwony dzwonią / I ciało mi płonie / Kocham cię”. Piękne.

Oczywiście chodzi o rozpalone cielsko Twittera, który w ten sposób zareagował na plotki na temat powrotu Donalda Tuska do polskiej polityki. Wydaje się, że napięcie stopniował prof. Wojciech Sadurski, który na TT zamieścił następujący wpis: „Szukamy gorączkowo charyzmatycznego przywódcy po naszej stronie. Rafał to mocny atut – ale czy as, który przebije łobuzerkę? Nadal kołacze się we mnie wiara w człowieka, który łączy wielki intelekt, piękny życiorys i ten arcypolski rys żołnierski. Taki powrót z Gibraltaru”. Oczywiście otoczenie Rafała Trzaskowskiego żachnęło się, że ale jak?

Artykuł został opublikowany w 24/2021 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Autor: Sławomir Jastrzębowski
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także