Historia, którą opisuje "Fakt" ma swój początek w latach 60. Wówczas grupa mieszkańców stołecznej Woli wybudowała zgodnie z prawem garaże na gruncie należącym do Skarbu Państwa. Do początku lat 90. były one użytkowane na podstawie umowy najmu. Miasto zmieniło jednak najem w dzierżawę, ale obiecało mieszkańcom oddanie gruntów w wieczyste użytkowanie, gdy wyjaśni się ich sytuacja prawna.
W sytuacji mieszkańców nic się nie zmieniło aż do marca ub. roku, gdy każdy z właścicieli ok. 20-metrowych garaży otrzymał z ratusza pismo, w którym poinformowano że grunty wraz z budynkami zostały oddane w wieczyste użytkowanie „spadkobiercom przedwojennych właścicieli”. Kilka miesięcy później mieszkańcy otrzymali kolejne pisma, w których kancelaria radcowska Pin Legal domagała się wydania gruntów i garaży w terminie 30 dni. Komu? Po interwencji mieszkańców kancelaria przysłała kolejne pismo, w którym pojawiło się nazwisko sędziego Rymara oraz jego dwóch córek.
Autor pisma nie chciał jednak komentować sprawy. Z kolei sędzia TK Stanisław Rymar w ogóle nie odpowiedział na pytania dziennikarzy. Według ekspertów, tereny są warte "dziesiątki milionów złotych".
Komentarze
Art. 211. Osoba, która na podstawie pozwolenia na budowę wybudowała przed dniem 5 grudnia 1990 r. ze środków własnych garaż na gruncie stanowiącym własność Skarbu Państwa lub własność gminy, a także jego następca prawny, mogą żądać nabycia tego garażu na własność oraz oddania w użytkowanie wieczyste gruntu niezbędnego do korzystania z tego garażu, jeśli jest jego najemcą. Nabycie garażu na własność następuje nieodpłatnie.
Bo w artykule nie ma słowa na temat złamania prawa, tylko że w drodze reprywatyzacji ktoś odzyskał coś. Być może rzeczywiści jego przodkom komuna to zajumała albo i nie. A może dajmy spokój z tą reprywatyzacją. Mam pomysł, wróćmy do dekretu bieruta - upaństwawiamy wszystko w granicach Warszawy, wasze mieszkania i domki też. Co wy na to?
https://dorzeczy.pl/obserwator-mediow/18982/PRL-owska-przeszlosc-sedziego-TK-Slubowal-komunistycznej-ojczyznie.htm
czytamy: „Bliski współpracownik prof. Andrzeja Rzeplińskiego i sędzia Trybunału Konstytucyjnego, Stanisław Rymar, był członkiem ORMO i pracował dla komunistycznej młodzieżówki … „
https://www.wprost.pl/kraj/10040973/Fakt-Sedzia-TK-skorzystal-na-warszawskiej-reprywatyzacji.html
czytamy:
„Na odpowiedź właścicieli garaży kancelaria odesłała kolejne wezwania, tym razem z numerem księgi wieczystej, w której widniało nazwisko sędziego Trybunało Konstytucyjnego Stanisława Rymara oraz jego dwóch córek. Pracownik kancelarii Pin Legal nie chciał rozmawiać z dziennikarzami „Faktu”. Do sprawy jeszcze nie ustosunkował się także poproszony o komentarz sędzia Rymar. Według ekspertów, na których powołuje się tabloid, działka na warszawskiej Woli warta jest „dziesiątki milionów złotych”.
" Mafia przejęła wymiar sprawiedliwości "
Rzeczywiście wymiar sprawiedliwości stoczył się w III RP na samo dno.
Przez 8 lat PO i PsL prowadziła agresywną walkę z nami.
W której do więzienia wysyła się ludzi walczących z korupcją ?
W której sędziowie byli do dyspozycji „władzy „ ?
Czas na zmiany !!!!!!
Sędzia Daniel Strzelecki ( Boleslawiec Jelenia Gora ) winien więc odpowiadać za rażące naruszenie prawa !
Polska Rzeczpospolita Korupcyjna sedziego daniela strzeleckiego z Boleslawca.