Będzie zmiana ordynacji wyborczej w Polsce? Kukiz: Jestem zwolennikiem STV

Będzie zmiana ordynacji wyborczej w Polsce? Kukiz: Jestem zwolennikiem STV

Dodano: 
Paweł Kukiz na sali obrad w Sejmie
Paweł Kukiz na sali obrad w Sejmie Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Środowisko Kukiz'15 zamierza forsować zmianę ordynacji wyborczej w Polsce. – Jestem zwolennikiem STV – mówi "Rzeczpospolitej" Paweł Kukiz.

W rozmowie z "Rzeczpospolitą" Paweł Kukiz przyznał, że jest "ogromnym zwolennikiem" systemu STV (Single Transferable Vote), czyi pojedynczego przechodnego głosu. Rozwiązanie stosowane m.in. w Irlandii, na Malcie czy. Australii.

"Okręgi są wielomandatowe, a wyborca może wskazać na karcie do głosowania kilku kandydatów, przypisując im kolejne liczby, np. od 1 do 5, w zależności od swoich preferencji. Przy ustalaniu wyników bierze się w pierwszej kolejności tych, którzy otrzymali najwięcej »jedynek«, a gdy część mandatów zostaje nieobsadzona, zlicza się »dwójki«, potem »trójki«. System uchodzi za atrakcyjny dla kandydatów niezależnych i przedstawicieli mniej znanych komitetów" – czytamy w "Rzeczpospolitej.

Współpraca z PiS

Środowisko Kukiz'15 w oparciu o porozumienie zawarte z PiS forsuje zmiany w ordynacji do Sejmu. W styczniu odbędzie się posiedzenie parlamentarnego zespołu ds. zmiany ordynacji wyborczej na ordynację mieszaną. Jego głównym tematem ma być właśnie system STV. Kolejne spotkania będą poświęcone innym rodzajom ordynacji.

Sam Paweł Kukiz przez lata przedstawiał się jako zwolennik Jednomandatowych Okręgów Wyborczych. Dziś przyznaje, że jego poglądy się zmieniły.

– Jestem zwolennikiem STV, ale żeby ludziom wytłumaczyć konieczność zmiany ordynacji, musiałem zacząć od JOW – tłumaczył "Rzeczpospolitej".

Nie taki cudowny środek?

Choć idea wprowadzenia STV w Polsce może brzmieć atrakcyjnie, prof. Jarosław Flis, ekspert ds. ordynacji wyborczych, zwraca uwagę na ułomności tego systemu.

– W Irlandii, największym europejskim kraju, który się posługuje tą metodą, system partyjny poszedł w rozsypkę. Z kolei na Malcie sprzyja ona polaryzacji. Każdy z tych scenariuszy jest nie do przyjęcia w Polsce. Nie widzę żadnych sił politycznych, które byłyby zainteresowane takim eksperymentem – powiedział "Rzeczpospolitej".

Czytaj też:
Terlecki: Wyrzuciłbym Mejzę z klubu parlamentarnego
Czytaj też:
Kukiz o sprawie Mejzy: Czekam do końca roku. Potem już nie ma takiej opcji

Źródło: rp.pl
Czytaj także