Dworczyk: 80 proc. rekomendacji Rady Medycznej zostało wprowadzonych

Dworczyk: 80 proc. rekomendacji Rady Medycznej zostało wprowadzonych

Dodano: 
Michał Dworczyk, szef KPRM
Michał Dworczyk, szef KPRM Źródło: PAP / Maciej Kulczyński
Szef KPRM Michał Dworczyk komentuje decyzję członków Rady Medycznej o złożeniu rezygnacji.

Nie milkną echa masowej rezygnacji członków Rady Medycznej przy premierze. W piątek z zasiadania w tego gremium zrezygnowało 13 z 17 jego członków. Rządowe Centrum Informacji poinformowało, że Rada nadal będzie funkcjonowała, ale w zmienione formie.

Politycy opozycji krytykują rząd za rozpad Rady Medycznej. Zdaniem Donalda Tuska, to efekt przedkładania przez polityków partii rządzącej własnego politycznego interesu "ponad zdrowie i życie obywateli". W podobnym tonie wypowiadał się także Rafał Trzaskowski.

Dworczyk: Wdrożono 80 proc. zaleceń

Do sprawy odniósł się Michał Dworczyk. Polityk podkreślił, że większość zaleceń Rady Medycznej została wcielona w życie.

– 80 proc. rekomendacji Rady Medycznej zostało wprowadzonych, oczywiście nie wszystkie, to też trzeba sobie jasno powiedzieć – stwierdził polityk.

Dworczyk dodaje, że Rada od samego początku była pomyślana jako organ pomocniczy, który doradza i rekomenduje, natomiast odpowiedzialność za podejmowane decyzje ponosi Ministerstwo Zdrowia i Rada Ministrów.

Niedzielski komentuje

Do sprawy odniósł się minister Adam Niedzielski. Polityk podziękował członkom Rady Medycznej i wyraził nadzieję, że ich decyzja nie kończy współpracy.

"Dziękuję za współpracę wszystkim członkom Rady Medycznej przy Premierze RP, którzy dziś złożyli rezygnację. Ta decyzja, zgodnie ze wspólnymi deklaracjami na posiedzeniu RM, na pewno nie kończy naszych kontaktów" – napisał minister w mediach społecznościowych. Niedzielski zaznaczył, że powróci do sprawy w najbliższy poniedziałek i wówczas podzieli się szerszym komentarzem.

Czytaj też:
"Proszę o ujawnienie protokołów", "koncerny wycofały 13 z 17". Komentarze po decyzji członków Rady
Czytaj też:
Trudna rada…

Źródło: PAP
Czytaj także