Podczas wczorajszego posiedzenia komisji kultury, posłowie zajmowali się uchwałą dotyczącą uczczenia setnej rocznicy objawień fatimskich. Podczas obrad nie zabrakło emocji. Pomysł zdecydowanie skrytykował poseł Kukiz'15 Piotr Liroy-Marzec. – To jest jakieś usankcjonowanie cudu uchwałą. Prawdy religii katolickiej nie są wpisane do konstytucji z tego co wiem i Sejm nie może ich przywołać uchwałą – podkreślał. Krytyki pod adresem uchwały proponowanej przez posłów PiS było więcej. Dziś w podobnym tonie głos zabrał Paweł Kukiz.
"Jestem osobą wierzącą, chrześcijaninem. Ale uważam, że wrzucanie religijnych zdarzeń pod obrady Sejmu to nadużycie. Mało tego - szkodzi to i Kościołowi i Wierze. Podobnie jak religia w szkole – ocenił.
Polityk podkreślił, że prawdziwa wiara czyni cuda, ale jej powierzchowne czy "wizerunkowe" traktowanie - szczególnie przez polityków - umiejscawia Kościół w roki uzurpatora. "Zostawcie i Kościół i Wiernych w spokoju, zdewociali politycy! I nie róbcie sobie z Chrystusa narzędzia wyborczego" – zaapelował.
W połowie marca posłowie Prawa i Sprawiedliwości wnieśli do Marszałka Sejmu projekt uchwały w sprawie uczczenia setnej rocznicy objawień fatimskich. „Rzadko które wydarzenie religijne odegrało tak ważną rolę w dziejach Kościoła, a nawet całego świata, jak objawienia fatimskie” – czytamy w projekcie.