Trzaskowski zmienił zdanie ws. fajerwerków? Owsiak: Winę biorę na siebie

Trzaskowski zmienił zdanie ws. fajerwerków? Owsiak: Winę biorę na siebie

Dodano: 
Rafał Trzaskowski (PO)
Rafał Trzaskowski (PO) Źródło:PAP / Piotr Nowak
Rafał Trzaskowski jest znanym przeciwnikiem fajerwerków, o czym nie omieszkał poinformować kilka tygodni temu przy okazji sylwestra. Podczas finału WOŚP wystrzały jednak mu nie przeszkadzały.

Pod koniec 2021 roku Rafał Trzaskowski apelował do warszawiaków, aby zrezygnowali z zabawy fajerwerkami, aby nie straszyć zwierząt. Podzielił się nawet zdjęciem własnego psa.

"Amatorom sylwestrowej pirotechniki przypominam, że zwierzaki źle znoszą taką zabawę. Czasami po prostu się boją, ale często to także zagrożenie dla ich zdrowia, a nawet życia. Dlatego #WarszawaNieStrzela w Sylwestra! I Was zachęcam do tego samego. Pamiętajcie – Bąbel patrzy..." – napisał prezydent stolicy, dołączając do wpisu fotografie rzeczonego Bąbla.

Finał WOŚP z fajerwerkami

W niedzielę odbył się 30. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tym razem wolontariusze zbierali pieniądze na wsparcie okulistyki dziecięcej.

Jerzy Owsiak podsumował imprezę za pośrednictwem mediów społecznościowych. Wiadomo, że kwota deklarowana, którą udało się zebrać, to 136 282 325 złotych (o niemal 10 mln zł więcej niż w zeszłym roku).

Wczorajszy finał został uwieńczony tradycyjnym "światełkiem do nieba", czyli pokazem fajerwerków. Sprawa szybko przykuła uwagę internautów ze względu na fakt, że w wielkim odliczaniu do wystrzałów uczestniczył Rafał Trzaskowskiego.

twitter

"Są fajerwerki słuszne i niesłuszne. Te niesłuszne zabijają ptaszki i umierają od nich na zawał kotki. Te słuszne sprawiają, że ptaszki nie są zimą głodne, a kotkom rośnie grubsze futerko" – skomentował Łukasz Warzecha z "Do Rzeczy".

Owsiak: Ponoszę odpowiedzialność

Do sprawy odniósł się w końcu sam Jerzy Owsiak. – Miasto nie jest winne. My jesteśmy winni. A więc moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina, że zdecydowaliśmy się ten pokaz zrobić (...). Nigdy w życiu to już się nie powtórzy, nigdy już ich nie pokażemy, a nawet może zgasimy wszystkie światła na moment, żeby po prostu było ciemno po to tylko – że jak zapalimy światła – żebyście zobaczyli, jak się żyje w ciemności – mówił lider WOŚP podczas konferencji prasowej.

– Całą winę biorę na siebie, ja osobiście – prezes zarządu Jerzy Owsiak. A więc jeszcze raz sorry – dodał Jerzy Owsiak.

Czytaj też:
Poseł Kurzępa z PiS wspiera WOŚP. Wyjaśnił, dlaczego to robi
Czytaj też:
Hiszpania: Zwierzęta uznane za pełnoprawnych członków rodziny

Źródło: Twitter / wp.pl
Czytaj także