"W związku z atakiem w dniu 4 kwietnia br. w okolicach syryjskiej miejscowości Idlib, w rezultacie którego śmieć poniosło co najmniej 58 cywili, w tym kobiety i dzieci, Ministerstwo Spraw Zagranicznych wyraża głębokie oburzenie oraz zaniepokojenie ostatnią eskalacją walk w konflikcie syryjskim" – czytamy w komunikacie.
"Stanowczo potępiamy zleceniodawców i sprawców tej straszliwej zbrodni dokonanej prawdopodobnie z użyciem broni chemicznej. Jednocześnie apelujemy do stron konfliktu o przerwanie walk i powstrzymanie wszelkich incydentów, które miałyby prowadzić do ponownego rozkręcenia spirali przemocy i zniszczeń. Domagamy się zbadania okoliczności tego tragicznego zdarzenia oraz ustalenia winnych i pociągnięcia ich do odpowiedzialności.
W obliczu międzynarodowej konferencji dotyczącej konfliktu w Syrii, która odbywa się w Brukseli m.in. z udziałem przedstawicieli państw członkowskich UE, w tym Polski, a także USA i Rosji, wzywamy do kontynuowania rozmów między przedstawicielami ugrupowań opozycyjnych i władz w Damaszku, dla wypracowania porozumienia prowadzącego do trwałego przerwania walk w drodze procesu transformacji politycznej.
Łączymy się w bólu z rodzinami ofiar i przekazujemy najszczersze wyrazy współczucia społeczeństwu syryjskiemu" – podkreśla w dalszej części MSZ.
Czytaj też:
Atak chemiczny w Syrii. Nie żyje co najmniej 58 osób