Szef polskiego rządu w mediach społecznościowych opublikował wspomnienie zmarłego byłego ministra zdrowia prof. Mariana Zembali. Morawiecki wyznał, że brak mu słów, "żeby we właściwy sposób wyrazić smutek i żal".
"Odszedł wybitny Polak i jednocześnie człowiek światowego formatu. Nestor polskiej kardiochirurgii i wielki patriota. Oddany nie tylko swoim pacjentom w Zabrzu, ale gotowy służyć całej Polsce. Dlatego nie wahał się brać na siebie obowiązków w służbie publicznej. Swoją wiedzą i doświadczeniem dzielił się nie tylko z kolegami i uczniami w Śląskim Centrum Chorób Serca. Jako minister zdrowia i człowiek zatroskany o dobro wspólne zawsze służył radą Polsce" – czytamy we wpisie premiera na Facebooku.
Mateusz Morawiecki przekazał, że "miał szczęści i zaszczyt " poznać Zembalę osobiście.
"Spotkaliśmy się wielokrotnie w Zabrzu, gdzie z dumą prezentował osiągnięcia zespołu Centrum Chorób Serca. Nie po to, by się chwalić, ale po to by dawać wzór innym. Zawsze byłem pod ogromnym wrażeniem jego wiedzy, pasji i charyzmy" – napisał.
Jak stwierdził premier, "takich ludzi spotyka się raz na całe życie".
"Panie Profesorze, dziękuje za wszystko. Dziękuję w imieniu Polski i dziękuję w swoim własnym imieniu. Obiecuję, że nie stracimy z oczu horyzontu, który Pan dla nas wyznaczył" – zakończył Mateusz Morawiecki.
Prof. Marian Zembala
Prof. Marian Zembala był znanym i cenionym kardiochirurgiem. Pracował także jako nauczyciel akademicki na Śląskim Uniwersytecie Medycznym w Katowicach. W 1993 roku objął funkcję dyrektora Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu.
W 2001 jako pierwszy w Polsce przeszczepił choremu płuco-serce, dokonał również zabiegu wszczepienia by-passów 103-letniej pacjentce.
Jego ciało znaleziono w sobotę w basenie w Zbrosławicach nieopodal Tarnowskich Gór.
Czytaj też:
Zmarł Marian Zembala. Były minister zdrowia miał 72 lata