Materiał o którym mowa, zatytułowany "Byli esbecy planują obronę wysokich emerytur" poświęcony był konferencji nt. „Ochrony praw funkcjonariuszy i żołnierzy w demokratycznym państwie", która w najbliższą sobotę ma się odbyć w Sejmie. Wczoraj pisała o niej posłanka Prawa i Sprawiedliwości Krystyna Pawłowicz.
Czytaj też:
Pawłowicz: Możemy mieć kolejny etap obalania rządu i udanego paraliżowania Sejmu
Z materiału "Wiadomości" można było się dowiedzieć, że zgoda na sobotnią konferencję, którą zaplanowali w Sejmie byli SB-ecy, może zostać cofnięta, ponieważ organizatorzy wprowadzili Kancelarię Sejmu w błąd.
Cały materiał był komentowany w mediach społecznościowych. Zwrócił na niego uwagę m.in. Marek Migalski. "Bugała z Wiadomości TVP: "W grudniu pucz SB-eków i opozycji totalnej zakończył się niepowodzeniem". Artyści" – napisał na Twitterze. Na jego wpis zareagował były minister sprawiedliwości w rządzie PO-PSL. "Jeden z bardziej kłamliwych materiałów Bugały. Ale przyjdzie jej za to odpowiedzieć. Spokojnie...Spisane będą słowa i czyny...:)" – napisał Borys Budka.
Słowa te, sama dziennikarka TVP odebrała jako groźbę.
Na komentarz Budki zareagowała także szefowa "Wiadomości".