Z ministrem zdrowia Konstantym Radziwiłłem rozmawia Katarzyna Pinkosz
KATARZYNA PINKOSZ: 1 października wejdzie w życie ustawa o sieci szpitali. Zapowiadał pan, że już pierwszego dnia znikną niektóre kolejki, np. w SOR.
KONSTANTY RADZIWIŁŁ: Mamy problemy z dostępnością opieki zdrowotnej. Pierwszym są kolejki do planowych zabiegów, drugim – tłumy pacjentów w izbach przyjęć i SOR. Szpital funkcjonuje całodobowo, dlatego pacjenci po godzinach pracy przychodni zgłaszają się do niego z różnymi problemami, np. z ostrym przeziębieniem, biegunką, a czasem dlatego, że kończą im się leki stosowane przez nich w chorobach przewlekłych. Izba przyjęć ani SOR nie jest miejscem, do którego powinni się zgłaszać z takimi problemami, bo tam powinni być sprawnie przyjmowani pacjenci ciężko chorzy. (...)
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.