Awantura w Sejmie. Wicemarszałek do Nitrasa: Proszę nie wrzeszczeć

Awantura w Sejmie. Wicemarszałek do Nitrasa: Proszę nie wrzeszczeć

Dodano: 
Poseł KO Sławomir Nitras
Poseł KO Sławomir NitrasŹródło:PAP / Piotr Nowak
Środowe obrady Sejmu przebiegły w gorącej atmosferze. Poseł PO Sławomir Nitras w ostrych słowach recenzował rząd. Do porządku przywołała go wicemarszałek.

Wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin oraz minister klimatu i środowiska Anna Moskwa przedstawili w środę w Sejmie informację na temat bezpieczeństwa energetycznego Polski. Wszystko w kontekście wstrzymania przez Gazprom przesyłu gazu do naszego kraju. Gaz przestał płynąć gazociągiem jamalskim rano. Wszystko dlatego, że Rosja domagała się zapłaty za błękitne paliwo w rublach. PGNiG zapowiada podjęcie wszystkich koniecznych kroków, bo jak wskazuje, Gazprom złamał umowę.

Gosiewska kontra Nitras

Do spięcia między Sławomirem Nitrasem a wicemarszałek Małgorzatą Gosiewską doszło chwilę po godzinie 13.

Poseł Koalicji Obywatelskiej stwierdził podczas swojego wystąpienia, że "oczywiście, że my nie zrobimy transformacji energetycznej w rok". – Z wami, to i przez sto lat nie zrobimy – dodał, zwracając się do parlamentarzystów PiS. Nitras stwierdził też, że "odpowiedzią na szantaż Putina jest również transformacja energetyczna". – W jej ramach zabraliście fotowoltaikę ludziom, tak samo, jak zniszczyliście całą energię wiatrakową – powiedział poseł KO.

– Ceny gazu wzrosły w grudniu, a wojna wybuchła pod koniec lutego, to co – do cholery – grudniowa cena gazu, która z pięciuset złotych rośnie do tysiąca ma wspólnego z Putinem? – dopytywał polityk. Poseł zarzucił przedstawicielom Prawa i Sprawiedliwości, że "wy wszystko chowacie, łącznie z inflacją, za Putina".

W czasie przemówienia prowadząca obrady wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska przerwała Nitrasowi, apelując: – Proszę nie grozić paluchem, tylko się uspokoić i obniżyć temperaturę.

To jednak nie pomogło. Po jakimś czasie Gosiewska ponownie przerwała wystąpienia Nitrasa i wyłączyła mu mikrofon: – Panie Nitras, kończ pan, czas minął.

Oburzony poseł KO kontynuował jednak swoją wypowiedź, na co wicemarszałek Gosiewska powiedziała: – Proszę nie wrzeszczeć i zejść z mównicy, czas minął. – Zejdę, kiedy mi się czas skończy – odpowiedział poseł KO i zapytał Gosiewską, "dlaczego tak krzyczy".

– Zwracam się do pana językiem, jakim zwracał się pan do naszych parlamentarzystów – podsumowała wicemarszałek Sejmu.

facebookCzytaj też:
Embargo na rosyjski gaz. Anna Moskwa wskazała "hamulcowych" w UE

Źródło: Sejm / Facebook
Czytaj także