Jest doniesienie na sędziów TK. Popełnili przestępstwo?

Jest doniesienie na sędziów TK. Popełnili przestępstwo?

Dodano: 
Julia Przyłębska, prezes Trybunału Konstytucyjnego
Julia Przyłębska, prezes Trybunału KonstytucyjnegoŹródło:PAP / Marcin Obara
Adam Szłapka z KO złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez sześcioro sędziów Trybunału Konstytucyjnego (w tym przez samą prezes Julię Przyłębską).

Media niedawno informowały, że prezes Julia Przyłębska utajniła oświadczenia majątkowe pięciu osób zasiadających w Trybunale. Co ciekawe, jej własne oświadczenie zostało utajnione przez pierwszą prezes Sądu Najwyższego Małgorzatę Manowską.

Prezes TK w wydanym oświadczeniu informowała o złożeniu do I Prezes SN wniosku o uchylenie klauzuli zastrzeżone nadanej jej oświadczeniu majątkowemu za rok 2021. Podkreśliła, że powoduje nią troska o dobro Trybunału Konstytucyjnego oraz chęć zapobiegnięcia "dalszym oszczerstwom formułowanym zarówno pod adresem instytucji jak i wobec mnie osobiście".

Zawiadomienie do prokuratora

Lider Nowoczesnej Adam Szłapka skierował do prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry zawiadomienie o możliwości popełnienia. Polityk wskazuje tutaj na działania prezes Przyłębskiej oraz sędziów Pawłowicz, Sochańskiego, Warcińskiego, Piskorskiego i Wyrembaka.

Chodzi o podejrzenie przekroczenia uprawnień oraz niedopełnieniem obowiązków (art. 231 ust. 1 Kodeksu karnego).

Powołując się na ustawę o statusie sędziów Trybunału Konstytucyjnego, Szłapka wskazywał na obowiązek złożenia oświadczenia o swoim stanie majątkowym przez sędziów TK.

Sędzia TK odmawia ujawnienia majątku

W ostatnich dniach duże emocje budziła sprawa oświadczenia Krystyny Pawłowicz. Parlamentarzysta klubu Lewicy Tomasz Trela zawnioskował niedawno do prezes TK o ujawnienie oświadczeń majątkowych sędziów Trybunału. Oburzenia nie kryła właśnie Krystyna Pawłowicz.

Była deputowana Prawa i Sprawiedliwości zamieściła w swoich mediach społecznościowych ostry, wulgarny wpis, w którym zaatakowała słownie posła Trelę. W kolejnych wpisach sędzia stwierdziła, że korzysta z możliwości utajnienia oświadczenia "tak długo, jak długo będziecie lewaki zagrażać memu bezpieczeństwu".

Pawłowicz złamała prawo?

Przypomnijmy, że sędziowie Trybunału Konstytucyjnego muszą co roku składać oświadczenia majątkowe. Oświadczenia powinno być złożone do 31 marca. Jeśli oświadczenie złożono np. 20 marca 2022 r., to sędzia powinien wskazać majątek, jaki miał 20 marca 2022 r.

Ostatnie oświadczenie majątkowe Krystyny Pawłowicz, jakie opublikowano na stronie Trybunału Konstytucyjnego, pochodzi z 30 marca 2020 r.

Jak informowała Wirtualna Polska, Pawłowicz złożyła jednak wadliwe oświadczenie. "Sędzia potwierdziła w nim, że zapoznała się z przepisami ustawy o statusie sędziów Trybunału Konstytucyjnego. A także napisała, że oświadczenie dotyczy majątku na dzień 31 grudnia 2019 r. Znając zatem przepisy, podała informację, z której wynika, że jej oświadczenie jest niezgodne z tymi przepisami" – czytamy.

– Sytuacja, gdy sędzia Trybunału Konstytucyjnego dopuszcza się składania błędnego oświadczenia majątkowego, jest zupełnie niedopuszczalna i wręcz zaskakująca – podkreśla w rozmowie z WP prof. Mariusz Bidziński, konstytucjonalista z Uniwersytetu SWPS.

Czytaj też:
Kolejny ostry wpis Pawłowicz. "Nie będę wam paliwa do pieca nienawiści dawać"
Czytaj też:
Sędzia TK do posła: Na kolana, pod stół i odszczekać

Źródło: PAP / rp.pl
Czytaj także