"Prezes PiS Jarosław Kaczyński przymierza się do wielkich porządków w swojej partii. Stanowiska mogą stracić wiceprezesi Beata Szydło i Antoni Macierewicz. Wszystkie zmiany zostaną zaprezentowane na kongresie, który odbędzie się najprawdopodobniej pod koniec września" – informuje "Super Express".
O ile pozbawienie stanowiska Macierewicza nie wiąże się dla Kaczyńskiego z żadnym ryzykiem, to już sytuacja byłej premier jest inna. "Beata Szydło może zostać zdegradowana, ale w przeciwieństwie do Macierewicza posiada w partii dość liczną grupę osób, które będą jej bronić". – Politycznie słabnie, ale ciągle może być dość silna, żeby odeprzeć ten atak – mówi polityk PiS.
Zmian w zarządzie partii dokona Rada Polityczna. Podczas kongresu planowanego na przełom września i października zostaną zaprezentowane wszystkim działaczom.
Nowi wiceprezesi?
Jeśli dojdzie do wchłonięcia przez PiS Suwerennej Polski, stanowisko wiceprezesa PiS otrzyma najprawdopodobniej Patryk Jaki. Z połączenia obu partii ucieszyłby się Jacek Sasin. – Bardzo bym sobie tego życzył, żeby Suwerenna Polska dołączyła do PiS. Poczekajmy – stwierdził.
– Zmiany są naturalne. Mamy bardzo wielu nowych polityków, którzy pojawili się w parlamencie. Oni również powinni uczestniczyć we władzach partii – powiedział.
"Gdyby z kolei przeciwnicy Beaty Szydło dopięli swego miejsce byłej premier w zarządzie może zająć była marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Politycy największej partii opozycyjnej, z którymi rozmawiamy, zwracają uwagę na fakt, że wszystkie plany mogą zostać zweryfikowane po 29 sierpnia. To wtedy PKW zdecyduje o sprawozdaniu finansowym PiS, a w konsekwencji o dziesiątkach milionów w ramach dotacji i subwencji z budżetu państwa" – opisuje "SE".
Czytaj też:
PiS zapyta Polaków o kandydatów na prezydentaCzytaj też:
Szafarowicz triumfuje. "Całkowite uniewinnienie"