Po zmianie władzy korporacje w trosce o swoje interesy podjęły próbę sparaliżowania PiS. Strategia buntu „środowisk zawodowych” jednak się nie powiodła.
"Biją naszych” – nic nie ma w naszym kraju takiej siły mobilizowania jak to zawołanie. Bronić „swoich” to najsilniejszy instynkt życia publicznego III RP. Dzielimy się na korporacje zawodowe, kasty i grupy interesu, kierujące się zbiorowymi egoizmami oraz środowiskową lojalnością. Nieważne, czy biedni, czy bogaci – instynkt wzajemnego popierania się równie silny jest w „mocnych branżach”, jak i w najlepiej sytuowanych korporacjach zawodowych. Nawet duchowni, jak dowiódł tego problem lustracji czy pedofilii, w chwilach kryzysowych kierują się przede wszystkim tym instynktem.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.