Terlikowski odniósł się do sprawy za pośrednictwem Twittera.
Wcześniej mówił o niej na antenie TV Republika. – Ksiądz nie ma być kapelanem PO, ma być dla wszystkich. Ks. Sowa opowiedział się po jednej stronie politycznej, a te taśmy są tego potwierdzeniem – podkreślił publicysta. Jak tłumaczył, nie jest to szczęśliwa sytuacja, w której duchowny uczestniczy w takich rozmowach. – Nie jest to postawa księdza, kiedy mówi, że trzeba kogoś wykończyć – zaznaczył.
Nowe taśmy z "Sowy"
TVP Info ujawniło nieznane nagrania z podsłuchów, które zarejestrowano w restauracji "Sowa i Przyjaciele”. Na taśmach znaleźli się m.in. b. minister skarbu państwa Włodzimierz Karpiński, b. szef BOR gen. Marian Janicki, Paweł Graś – pierwszy sekretarz PO, minister w kancelarii premiera, ks. Kazimierz Sowa. Na nagraniu słychać m.in., jak ks. Sowa zapowiedział, że Aleksander Grad trafi do zarządu spółki Tauronu, zaś "Gazetę Polską" należy "zniszczyć". Zwrócił też uwagę Pawłowi Grasiowi, że rząd PO-PSL zyskiwał w sondażach dzięki sukcesom naszych sportowców.
Czytaj też:
TVP Info ujawnia kolejne taśmy z "Sowa & Przyjaciele". Na nagraniu gen. Janicki, ks. Sowa i Paweł GraśCzytaj też:
Szokujące słowa ks. Sowy o "Gazecie Polskiej": Nie polemizować... zniszczyć