Serial „Słoneczny patrol” należy do tych licznych produkcji telewizyjnych, które źle zniosły próbę czasu. Tak bywa. Patrzę po latach na powtórki „Pełnej chaty”, „Alfa”, „Drużyny A” – czasy ich świetności dawno minęły, z uroku nie zostało nic. Powiedzmy zresztą szczerze, nigdy nie były dobre. Były za to popularne. Ta popularność, ta dawna sława, nostalgia żyją w wielkiej zbiorowej wyobraźni, trochę tak jak wspomnienie wspaniałych miejsc, w które jeździliśmy w dzieciństwie z rodzicami, a które dziś wydają się wyjątkowo mało interesujące i nawet wzbudzają irytację odwiedzane po latach – naprawdę potrafiliśmy się TU dobrze bawić? (...)
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
dorzeczy.pl/gielda
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.