Straż Graniczna informuje, że do zatrzymania doszło we wtorek nad ranem w pobliżu polsko-ukraińskiej granicy w okolicach nieistniejącej już wioski Beniowa w Bieszczadach. Wszyscy byli przemoczeni, wyziębieni i głodni.
Rodzinie pochodzącej z okolic Kurska w południowo-wschodniej Rosji funkcjonariusze udzielili pierwszej pomocy i wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe. SG wyjaśnia, że dzieci miały wysoką temperaturę i wykazywały oznaki choroby. Przewieziono ich razem z rodzicami do szpitala w Ustrzykach Dolnych.
Sąd zdecydował o umieszczeniu rodziny w ośrodku dla cudzoziemców w Białej Podlaskiej. "Trwają czynności zmierzające do ustalenia okoliczności przekroczenia przez nich granicy oraz miejsca i celu ich podróży" – czytamy w komunikacie Straży Granicznej.