Polska może stracić miliardy euro z UE. Media: Podano warunek wypłaty pieniędzy

Polska może stracić miliardy euro z UE. Media: Podano warunek wypłaty pieniędzy

Dodano: 
Flaga Unii Europejskiej przed siedzibą Europejskiego Banku Centralnego.
Flaga Unii Europejskiej przed siedzibą Europejskiego Banku Centralnego. Źródło: PAP / RONALD WITTEK
Źródła w Komisji Europejskiej podają kluczowe warunki do usunięcia ryzyka utraty przez Polskę pieniędzy z polityki spójności i regionalnej.

Poniedziałkowe wydanie "Rz" podaje, że Bruksela "wstrzymuje praktycznie wszystkie fundusze dla Polski". Powód? Brak spełnienia wszystkich warunków dotyczących polskiego sądownictwa. Bo chociaż Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego została zlikwidowana, to jednak – jak twierdzi "Rzeczpospolita" – "nie zostały wypełnione pozostałe warunki".

"Polska zgodziła się je wypełnić, dzięki czemu unijna Rada zaakceptowała w czerwcu nasz Krajowy Plan Odbudowy, opiewający na 24 mld euro dotacji i 12 mld euro pożyczek na odbudowę gospodarki po pandemii. Jednak rząd nie wysyła wciąż wniosków o płatności, bo wie, że pieniędzy nie dostanie, gdyż całości warunków nie spełnił" – czytamy.

Jednak brak pieniędzy z KPO może okazać się niejedynym problemem dla Polski. Jak twierdzi dziennik, zagrożone są także środki z polityki spójności i programów regionalnych.

Warunki UE dla Polski

"Kluczem do usunięcia ryzyka utraty pieniędzy z polityki spójności (75mld euro) i regionalnej (31mld euro) może być jak usłyszałam w KE porozumienie w sprawie KPO (36mld): jeśli PL zacznie spełniać kamienie milowe KPO to KE może uznać, że spełnia też warunki wypłaty innych funduszy" – podaje korespondentka Polsat News Dorota Bawołek.

twitter

– Jednakowe zasady obowiązują wszystkie kraje członkowskie. Jeśli jakiś kraj nie spełnia podstawowych warunków, KE ma możliwość wstrzymania środków, z wyjątkiem pomocy technicznej” – komentuje w rozmowie z dziennikarką rzecznik KE Stefan De Keersmaecker.

Jak tłumaczy Bawołek, warunki to przestrzeganie zapisów Karty Praw Podstawowych, mówiących między innymi o niedyskryminacji ze względu na orientację seksualną, ale też – jak mówi Keersmaecker – brak "complaint mechanism" w Polsce - procedury odwoławczej dla beneficjentów przed niezależnym sądem.

Czytaj też:
KE zatwierdziła polski program rekompensat dla firm energochłonnych
Czytaj też:
Fundusze unijne. Były senator: Proponuję, żeby rząd dokonał bilansu zysków i strat

Czytaj także