Biesiada sędziów z politykami. Juszczyszyn będzie musiał się tłumaczyć

Biesiada sędziów z politykami. Juszczyszyn będzie musiał się tłumaczyć

Dodano: 
Sędzia Paweł Juszczyszn podczas "Marszu Tysiąca Tóg"
Sędzia Paweł Juszczyszn podczas "Marszu Tysiąca Tóg" Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Sędzia Paweł Juszczyzyn ma zostać wezwany do złożenia wyjaśnień ws. spotkania w restauracji z politykami opozycji.
W poniedziałek w sieci pojawiło się nagranie pokazujące spotkanie w restauracji, w którym udział wzięli sędziowie Tuleya i Juszczyszyn oraz samorządowcy z opozycji. Do spotkania doszło w jednej z sopockich restauracji. Jak zauważa portal tvp.info, 11 listopada samorządowcy – wśród nich Aleksandra Dulkiewicz oraz Jacek Karnowski – wzięli udział w organizowanych przez sędziów z upolitycznionej organizacji "Iustita" warsztatach, a także projekcji filmu "Sędziowie pod presją". Następnie odbyła się debata, którą prowadziła Agnieszka Michajłow – rzecznik prasowa portu lotniczego w Gdańsku.

Juszczyszyn poniesie konsekwencje?

Wygląda na to, że na warsztatach i dyskusji się nie skończyło. W poniedziałek Radio Gdańsk opublikowało nagranie z nieformalnego spotkania, które przed projekcją w Multikinie odbyło się w jednej z prestiżowych sopockich restauracji.

twitter

"Przyjrzę się tej sprawie. Sytuacja jest niepokojąca i wskazująca na niedopuszczalne kontakty i współpracę sędziego z politykami. Wystąpię o wyjaśnienia do sędziego Juszczyszyna" — przekazał portalowi wPolityce.pl sędzia dr Maciej Nawacki, Prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie, w którym na co dzień pracuje Juszczyszyn.

"Według świadków, w poczęstunku uczestniczyła również mecenas Romana Orlikowska-Wrońska, która broniła Jacka Karnowskiego między innymi w procesie w sprawie tzw. Afery Sopockiej" – podaje portal rozgłośni. Informator przekazał, że na stołach znalazł się alkohol.

Uwagę zwraca fakt, że sędzia Paweł Juszczyszyn wyszedł z restauracji z torbą z logo miasta Gdańska. Chwilę wcześniej trzymała ją Aleksandra Dulkiewicz. Nie wiadomo, co znalazło się w pakunku.

"Urząd Miasta w Sopocie w odpowiedzi na pytania dotyczące poczęstunku wyjaśnił, że organizatorem spotkania w restauracji było Stowarzyszenie „Ruch Samorządowy Tak! Dla Polski”, którego prezesem jest... Jacek Karnowski. Kto płacił rachunek – nie odpowiedziano. Milczą w tej sprawie urząd w Gdańsku oraz tamtejszy oddział 'Iustitii'" – opisuje Radio Gdańsk.

Czytaj też:
"To nie jej rola". Gasiuk-Pihowicz zarzuca Manowskiej "politykowanie"

Źródło: wPolityce.pl / Twitter
Czytaj także