Były doradca Merkel ujawnia: Doszło do tajnego spotkania z Kaczyńskim

Były doradca Merkel ujawnia: Doszło do tajnego spotkania z Kaczyńskim

Dodano: 
Angela Merkel, była kanclerz Niemiec
Angela Merkel, była kanclerz Niemiec Źródło: Wikimedia Commons
Były doradca Angeli Merkel ujawnił, że w 2016 r. doszło do tajnego spotkania kanclerz i prezesa PiS. Jednak strona polska nie utrzymała tajemnicy.

Były doradca Angeli Merkel Christoph Heusgen wydał książkę "Przewodzenie i odpowiedzialność. Polityka zagraniczna Angeli Merkel i przyszła rola Niemiec w świecie". O jednym z zawartych w niej wątków pisze serwis Deutsche Welle.

"Merkel nie zrezygnowała z zabiegów o kontakt z Kaczyńskimi. Z Lechem, który był łagodniejszym z braci bliźniaków i od 2005 roku był prezydentem Polski, dużo dyskutowała, próbując zrozumieć politykę PiS. W ten sposób powstała rzeczywiście pewna bliskość między obojgiem" – pisze w publikacji, która właśnie ukazała się w Niemczech.

Zabiegi Merkel i niedyskrecja strony polskiej

"W lecie 2016 roku zaprosiła go (Jarosława Kaczyńskiego) na tajne spotkanie w rezydencji niemieckiego rządu, zamku Meseberg w Brandenburgii. Było to pierwsze i według mojej wiedzy jedyne spotkanie z zagranicznym politykiem ukryte przed opinią publiczną, a nawet przed protokołem MSZ" – wspomina Christoph Heusgen.

Dyplomata wskazuje, że Merkel chciała porozmawiać z Jarosławem Kaczyńskim w wąskim gronie, bez mediów i tylko w obecności najbliższych doradców. Celem kanclerz miało być stworzenie "fundamentu zaufania" z Polską rządzoną przez PiS.

Spotkanie przebiegło w "serdecznej atmosferze". Kaczyński wykonał "szczególny gest", przekazując Merkel obraz z widokiem domu w Poznaniu, w którym mieszkał jej dziadek. "Niestety, Polacy nie dochowali tajemnicy i po upływie pół roku ujawnili fakt spotkania, co uniemożliwiło trwałe polepszenie relacji" – podsumował Christoph Heusgen.

Dyplomata: Nigdy nie było łatwo

W ocenie autora książki, kontakty z braćmi Kaczyńskimi, szczególnie z Jarosławem, "nigdy nie były łatwe". Heusgen przytoczył epizod z pierwszych lat urzędowania Angeli Merkel. Podczas mistrzostw świata w piłce nożnej w 2006 roku, których gospodarzem były Niemcy, drużyna niemiecka trafiła na Polskę. Angela Merkel zaprosiła na mecz premiera Jarosława Kaczyńskiego.

W przeddzień meczu niemiecka gazeta "TAZ" opublikowała karykaturę przedstawiającą braci Kaczyńskich jako kartofle. Jak pisze Christoph Heusgen, ambasador RP zażądał wycofania wydania i przeprosin od redakcji. Zagroził, że w przeciwnym razie premier nie przyjedzie. "Interwencja w redakcji była dla mnie niewyobrażalna. Merkel tylko wzruszyła ramionami" – wspomina autor komentując, że dzięki odwołaniu podróży do Niemiec, Kaczyński nie musiał przyglądać się porażce polskiej reprezentacji – opisuje Deutsche Welle.

Czytaj też:
"Europa podporządkowana Niemcom". Kaczyński o współpracy na linii Berlin-Moskwa

Źródło: Deutsche Welle
Czytaj także