Minister rolnictwa porozumiał się z protestującymi rolnikami

Minister rolnictwa porozumiał się z protestującymi rolnikami

Dodano: 
Minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus
Minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus Źródło:PAP / Wojtek Jargiło
Robert Telus podpisał porozumienie z protestującymi w Szczecinie rolnikami. Jeszcze w czwartek ma zostać podpisany protokół uzgodnień.

Minister rolnictwa i rozwoju wsi przebywał przez dwa dni w Szczecinie, gdzie spotkał się z protestującymi tam od kilku tygodni rolnikami. W trakcie rozmów udało się osiągnąć porozumienie. Wśród postulatów przedstawionych Robertowi Telusowi znalazły się m.in. uzyskanie dopłat dla producentów pszenicy i zbóż oraz przywrócenie cła na produkty z Ukrainy.

– Wspólnie doszliśmy do porozumienia i pewne rzeczy już wdrożyliśmy w życie, jak np. zablokowanie granicy – powiedział Robert Telus podczas konferencji prasowej po rozmowach z protestującymi.

Minister podkreślił, że wypracowane w Szczecinie rozwiązania będą działały "dla całego kraju". Przekonywał także, że trudna sytuacja rolników w Polsce to wynik trwającej na Ukrainie wojny.

Pogotowie protestacyjne

Przedstawiciele rolników, choć zgodzili się na podpisanie porozumienia, to jednak zapewniają, że protest skończy się dopiero wtedy, kiedy zostaną spełnione ich wszystkie postulaty.

– Zjeżdżamy z wałów. Protest nie jest zakończony, będzie pogotowie protestacyjne do momentu, gdy załatwimy resztę naszych postulatów. Będziemy rozmawiać dalej – powiedział jeden z nich.

Równocześnie rolnicy zachęcają swoich kolegów do jak najszybszej sprzedaży zboża, tak aby do żniw opróżnić jak najwięcej magazynów.

– Trzeba przypilnować, żeby do żniw jak najwięcej zboża upłynnić, bo jeśli tego nie zrobimy, to będzie jeszcze gorzej – powiedział jeden z protestujących.

Kryzys zbożowy

Polska, niedługo później Węgry, a także Słowacja, Rumunia i Bułgaria zakazały niekontrolowanego importu produktów rolnych z Ukrainy. Powodem działania jest konieczność ochrony interesów miejscowych producentów rolnych.

Ministrowie rolnictwa Polski, Bułgarii, Rumunii, Słowacji i Węgier skierowali do Komisji Europejskiej wspólny list w sprawie przeciwdziałanie zakłóceniom rynkowym. Co do zasady decyzje wspomnianych państw w kwestii zboża z Ukrainy wywołują sprzeciw Komisji Europejskiej.

Czytaj też:
Telus: Interes rolników jest ważniejszy niż przepisy Unii Europejskiej
Czytaj też:
Turcja także kończy z masowym napływem ukraińskiego zboża, ale innym sposobem

Źródło: Onet.pl
Czytaj także